W Sejmie o budżecie na 2025 rok – w tym o nakładach na ochronę zdrowia
W dniach 9-11 października zaplanowano 19. posiedzenie Sejmu X kadencji. Podczas niego posłanki i posłowie mają się zająć projektem budżetu na rok 2025, w tym na ochronę zdrowia. Na zdrowie zabezpieczono 221,7 mld zł, względem 191 mld zł w roku 2024, czyli o ok. 16 proc. więcej Rządzący podkreślają rekordowy wzrost o ponad 30 mld zł. To jednak minimum, jakie wymaga ustawa, czyli 6,5 proc. PKB i to sprzed dwóch lat. To jednak nie wszystko czym zajmą się podczas tego posiedzenia. W harmonogramie Sejmu również tematy dopuszczenia do sprzedaży alkoholu w tubkach, wytycznych dotyczących aborcji, wykorzystania sztucznej inteligencji w zdrowiu oraz postępu we wdrażaniu e-rejestracji do lekarza.
Eksperci przestrzegają, że zapowiadane rekordowe nakłady na zdrowie w 2025 roku, to jedynie spełnienie wymogu ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych mówiącej o 6,5 proc. PKB i to liczonego w tzw. procedurze n-2, czyli sprzed dwóch lat. A kwota wzrostu będzie o 10 mld zł niższa niż zapowiada rząd, ponieważ wydatki na zdrowie w 2024 roku zamkną się kwotą ok. 200 mld zł, a nie planowanymi 191 mld zł.
– Nie znam ministra zdrowia na świecie, który byłby zadowolony ze swojego budżetu – oceniała we wrześniu minister zdrowia Izabela Leszczyna w rozmowie z Polsat News.
– Chciałabym więcej, ale muszę przyznać ministrowi finansów, że zrealizował to, co nakłada na niego ustawa, ma być 6,5 proc. PKB. Niestety PKB sprzed dwóch lat, bo PiS taką ustawę nam przygotował, chwaląc się, że idzie do 7 proc. PKB nakładów na zdrowie – dodała. Kłopot polega na tym, że brakuje funduszy na zapłacenie nadwykonań w szpitalach. Chodzi o kwotę w wysokości ok. 3 mld zł.
Źródło: Rynek Zdrowia