Dzisiaj o podwyżkach dla sektora medycznego w Sejmie

Referując projekt przewodnicząca Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych Krystyna Ptok podkreślała, że pielęgniarki i położne były wielokrotnie pomijane w dyskusji nad kształtem nowelizacji wprowadzonej w 2022 roku. Zwracały uwagę, że modelowany wtedy projekt będzie rodził konflikty. Grzegorz Wróbel, mecenas przygotowujący projekt OZZPiP, stwierdził – Ta ustawa nie ma na celu zmiany całej tabeli płac. Tym projektem chcemy ograniczyć i zminimalizować zaistniałe krzywdy nie tylko pielęgniarek i położnych, a wielu zawodów wymienionych przede wszystkim w grupie 5. i 6. Ideą jest spłaszczenie różnic między poszczególnymi grupami. – Z pewnością nie będzie łatwo, co pokazała dzisiejsza dyskusja, by znaleźć rozwiązania, które usatysfakcjonowałyby wszystkich. Środowisko medyczne jest mocno zróżnicowane i trudno o wspólne stanowisko – powiedziała Izabela Leszczyna, minister zdrowia. Sejmowa podkomisja rozpatrywała wczoraj projekt ustawy pielęgniarek o podwyżkach w ochronie zdrowia. W trakcie prac podkomisji lekarze wnioskowali o 3 średnie dla lekarzy specjalistów, diagności o zmiany również w grupie 2. tabeli płac, a farmaceuci podkreślali, że „projekt ten zabije ducha obecnej ustawy, czyli chęć podnoszenia kwalifikacji pracowników”. Wniosek o włączenie do tabeli płac zgłosili logopedzi oraz dietetycy. Prezes Naczelnej Rady Fizjoterapeutów Tomasz Dybek przyznał, że fizjoterapeuci zawsze popierają działania zmierzające do podnoszenia wynagrodzeń, „pamiętać należy jednak o źródłach finansowania”. – Należy systemowo określić współczynniki, by nie było to za bardzo spłaszczone – tłumaczył dodając, że zmiany powinny być dyskutowane ponownie na Zespole...