NFZ otrzyma dodatkowe 2,86 mld zł jeszcze w tym roku

Podczas ostatniego posiedzenia komisji finansów publicznych wiceminister finansów Hanna Majszczyk poinformowała, że 15 października to ostateczny termin uruchamiania większości rezerw celowych. Z tego względu zaapelowała o pilne rozpatrzenie wniosków o przesunięcia budżetowe, w tym tych dotyczących ochrony zdrowia.

Zgodnie z zapowiedzią, resort finansów planuje przekazać dodatkowe 2,86 mld zł na potrzeby Narodowego Funduszu Zdrowia. Środki mają pochodzić z czterech różnych rezerw budżetowych, m.in. na projekty unijne, bon energetyczny i dodatki osłonowe.

Jak zaznaczyła Majszczyk, fundusze zostaną przeznaczone na zwiększenie dotacji podmiotowej z budżetu państwa dla NFZ, z przeznaczeniem na finansowanie świadczeń gwarantowanych – czyli również tych, które realizują fizjoterapeuci.

Wiceprezes NFZ Jakub Szulc wyjaśnił, że środki te pozwolą m.in. na rozliczenie nadwykonań nielimitowych za III kwartał 2025 r. Podkreślił też, że nie jest to ostatnia korekta planu finansowego Funduszu w tym roku.

Mimo tego zastrzyku finansowego, przed systemem ochrony zdrowia stoją znacznie większe wyzwania. Jak przypomniała minister zdrowia Jolanta Sobierańska-Grenda, do końca roku NFZ może potrzebować nawet 14 mld zł, a w 2026 roku – 23 mld zł więcej niż obecnie zaplanowano. Trwają rozmowy z Ministerstwem Finansów i premierem w sprawie długofalowego rozwiązania problemu niedoborów.

Warto przypomnieć, że to już kolejne zwiększenie dotacji dla NFZ w tym roku. Początkowo planowano ją na poziomie 18,3 mld zł, ale do tej pory została zwiększona o ponad 9 mld zł – do 27,6 mld zł.

Źródło: Rynek Zdrowia

• Analiza kątów alfa i beta u dzieci w wieku 5-16 lat w oparciu o badanie na podoskopie diagnostycznym
• Międzynarodowy Dzień Fizyki Medycznej – technologia w służbie rehabilitacji
• Wiedza kobiet na temat możliwości fizjoterapeutycznych w ciąży i połogu
• Algorytm postępowania fizjoterapeutycznego w przebiegu reumatoidalnego zapalenia stawów śródstopno-paliczkowych
• Fizjoterapeuci neurologiczni z całej Polski spotkali się w Opolu. W centrum uwagi – metoda Bobath