„Jesteśmy mocno narażeni na wypalenie zawodowe”
Z perspektywy czasu oceniasz, że wybrałaś dobrą drogę?
Jestem bardzo zadowolona ze swoich wyborów i ścieżki zawodowej. Gdybym nie była, robiłabym pewnie co innego. 😉
Co powiedziałabyś osobom, które zastanawiają się nad wybraniem zawodu fizjoterapeuty?
Każdy z nas jest inny, więc znając siebie, doradziłabym, aby porozmawiał z coachem lub osobą kompetentną, która ma narzędzia do pomocy przy takich dylematach, bo nikt za nikogo nie zdecyduje to po pierwsze, a po drugie, znam wiele osób, które zmieniało swoją drogę, ale spróbowało i odwrotnie, ktoś nie dostał się na medycynę, poszedł na fizjoterapię. Na początku był niezadowolony, a teraz nie widzi siebie nigdzie indziej. Fizjoterapia otwiera głowę i jest mocno funkcjonalna, zahacza o wszystkie dziedziny medyczne.
Zaufanie do siebie, ryzyko, decyzje i zaangażowanie to czynniki wpływające na odwagę. Od pasji do profesjonalizmu i dalej jakości, jak mawiał Pan Walkiewicz.
Jak tego nie czujemy, a myślimy tylko, że fajnie by było, bo ostatnio prestiżowo lub kolega zna kolegę, który zarabia dobrze, to zastanówmy się solidnie. 🙂
Jak oceniasz wiedzę Polaków w zakresie prawidłowej postawy? Wielu z nas ma większe/mniejsze problemy związane z nią?
Trudne pytanie… Nie mam danych. Zapewne są takie doniesienia.
Z mojego doświadczenia wynika, że każdy z nas ma jakieś zmiany i znów wchodzi kwestia funkcjonalności i dolegliwości bólowych. Ktoś z takimi /podobnymi zmianami w badaniu obrazowym może mieć a inny nie ma ograniczeń i dolegliwości. I tutaj właśnie dzieją się cuda i terapia.
Pandemia na pewno nie pomaga, więc będziemy mieli co robić.