Kto nowym ministrem zdrowia? Sprawdź giełdę nazwisk

Wciąż nie ma chętnych do objęcia stanowiska ministra zdrowia w przyszłym rządzie KO, Trzeciej Drogi i Lewicy. Według doniesień wp.pl nowym szefem jednego z najbardziej newralgicznych resortów – o ile żaden z polityków nie podejmie się tego zadania – może zostać „ekspert z rynku”. – O tym zdecydują liderzy – mówi poseł Dariusz Wieczorek, jeden z negocjatorów umowy koalicyjnej. Wśród nazwisk, które pojawiają się w kontekście resortu zdrowia są m.in. Monika Wielichowska (jedna z najbliższych współpracowniczek Donalda Tuska, wiceprzewodnicząca sejmowej Komisji Zdrowia), Marcelina Zawisza (KPP Lewica, Ekspertka od spraw społecznych, wieloletnia członkini Komisji Zdrowia, z dobrymi kontaktami w środowisku lekarskim). Pod koniec października współprzewodniczący Lewicy Razem Adrian Zandberg w Polsat oświadczył, że jego klubowa koleżanka Marcelina Zawisza „na pewno nie uchylałaby się od wzięcia odpowiedzialności za zdrowie„. W ten sposób oficjalnie potwierdził wcześniejsze doniesienia, że Lewica byłaby skłonna objąć stery w Ministerstwie Zdrowia. Podkreślił jednak, że warunkiem jest zwiększenie nakładów na ochronę zdrowia do 8 proc. PKB, o co Lewica wnioskuje od długiego już czasu. Wynika z tego, że aktualnie Ministerstwo Zdrowia jest najtrudniejszym resortem, za które nikt nie chce wziąć odpowiedzialności. Bez znaczących zmian w jego finansowaniu nie można też oczekiwać rewolucyjnych zmian. „Najtrudniejsze ministerstwo” – tak najczęściej określany jest resort zdrowia w rozmowach polityków partii, które mają utworzyć większość rządzącą. Źródło: wiadomości.wpl.pl, Rynek Zdrowia