Reklama
Tylko online

„Moim zadaniem jest pokazanie ciału, że może funkcjonować bez bólu” – rozmowa z Gabrielą Kiepal

fot. archiwum G. Kiepal

Czy jest coś, czego nie lubisz w swojej pracy?

Negatywy tej pracy to na pewno „przeciążenie systemu”, kiedy czuję się już przeciążona historiami, problemami kolejnych pacjentów. Pacjenci często też wyładowują na nas swoje małe frustracje. To jest chyba największy minus.

Masz jakieś sposoby na odstresowanie się?

Najbardziej lubię chodzić po lesie, zwłaszcza z moim psem, który jest bardzo aktywnym słuchaczem, niestety nigdy nie odpowiada 🙂 Jest moim wiernym spacerowym towarzyszem i wysłuchuje wszystkich rozterek, które mu przekazuję. To jest dla mnie najlepszy sposób na przebodźcowanie – chwila oddechu sam na sam, uspokojenie myśli, kontakt z naturą i z skupienie się na relacji z moim zwierzakiem, a po powrocie do domu z naszego spaceru kontakt i dbanie o relacje z moimi bliskimi. Jako fizjoterapeuci mamy dobrze wyczulone ciała, więc często nie musimy nawet rozmawiać, bo sam moment przytulenia, kontakt fizyczny jest dla nas bardzo istotny i odstresowujący.

Jako fizjoterapeuci powinniśmy przekazywać naszym pacjentom sposoby na odpoczynek, zaszczepiać w nich chęć na znalezienie swojego sposobu radzenia sobie ze stresem. Po rozmowie z pacjentem nierzadko jestem przerażona tym, jak duże żniwo zbiera stres i życie w biegu.

Co jest najtrudniejsze w pracy z ludźmi?

Dla mnie, ale też dla wielu osób ze środowiska, z którymi rozmawiam, bardzo trudne jest nieosądzanie osób, które do nas przychodzą. Na jednej z konferencji, w której uczestniczyłam, usłyszałam takie zdanie, że moim zadaniem jako specjalisty jest to, by wejść w buty mojego pacjenta i zauważyć jego problem właśnie bez osądzania.

Jeśli mam zapracowaną mamę, która łączy opiekę nad dziećmi z pracą, życiem codziennym i towarzyskim i bolą ją kolana, to ja wiem, że powinna każdego dnia pojawiać się na siłowni i ćwiczyć. Wiem też jednak, że ona zwyczajnie nie ma na to czasu. Staram się więc zrozumieć daną osobę i dać jej jak najbardziej praktyczne i przyjemne dla niej sposoby na poprawę sprawności. To jest bardzo trudne, bo mamy jakieś schematy, trzymamy się konkretnych sposobów, ale nie wszyscy pacjenci do nich pasują.

Kto lub co jest twoją największą inspiracją?

Nie mam jednej takiej osoby. W każdej dziedzinie, w każdym momencie, mogę znaleźć kogoś, kto mi zaimponuje. Staram się wyłapywać jakieś elementy od każdego. Jeśli chodzi natomiast o podejścia do życia i postrzegania świata, to moją największą inspiracją jest moja babcia, która we wszystkim stara się znaleźć jakieś pozytywy i jest bardzo silną psychicznie kobietą.

Czym najchętniej zajmujesz się w wolnym czasie?

Moja ogromna pasja i słabość to podróże. Staram się wykorzystywać każdy wolny moment na jakiś wyjazd, co często wiąże się z brakiem odpoczynku albo odpoczynkiem w ruchu. Lubię też czytać, ćwiczyć na siłowni, dbać o ciało, spotykać się z ludźmi i spędzać czas z moim psem.

Reklama

Sklep

NAJNOWSZY NUMER Rehabilitacja w praktyce nr 2/2024<br />
<br />

NAJNOWSZY NUMER Rehabilitacja w praktyce nr 2/2024

59,00 zł

zawiera 8% VAT, bez kosztów dostawy

Kup teraz
Praktyczny przewodnik fizjoterapii w onkologii<br />
<br />

Praktyczny przewodnik fizjoterapii w onkologii

70,00 zł

zawiera 5% VAT, bez kosztów dostawy

Kup teraz
BESTSELLER Rekomendacje postępowania fizjoterapeutycznego <br />
<br />

BESTSELLER Rekomendacje postępowania fizjoterapeutycznego

150,00 zł

zawiera 5% VAT, bez kosztów dostawy

Kup teraz
Wybrane aspekty fizjoterapii wad postawy [E-BOOK]<br />
<br />
<br />

Wybrane aspekty fizjoterapii wad postawy [E-BOOK]


49,00 zł

zawiera 5% VAT, bez kosztów dostawy

Kup teraz
Poznaj nasze serwisy