Szyja smartfonowa jako problem XXI wieku

Fot. iStock Szyja smartfonowa jest problemem XXI wieku i dotyczy osób, które w nieprawidłowy sposób korzystają z urządzeń elektronicznych, co w efekcie może powodować stałe przeciążenia w narządzie ruchu. Przedstawiony zespół przeciążeniowy powoduje różne dolegliwości bólowe, które dzięki dobrze dobranej terapii mogą zostać zniwelowane. W dzisiejszych czasach, czasach technologii, niemożliwe wydaje się nieposiadanie smartfona bądź innego urządzenia mobilnego, które zdecydowanie ułatwia nam życie i umożliwia kontakty międzyludzkie. Niemożliwe wydaje się również bycie offline. Smartfon towarzyszy ludziom codziennie w bardzo wielu sytuacjach. Jest potrzebny do komunikacji, ale i wykorzystywany jako źródło rozrywki oraz edukacji. Towarzyszy nam w tramwaju, podczas lunchu, w łóżku, a nawet i w toalecie. Wynika to z coraz większego oddziaływania na człowieka mediów społecznościowych i przeróżnych aplikacji mobilnych, z których codziennie korzystamy. Należy mieć świadomość, że tak nałogowe posługiwanie się smartfonem niesie ze sobą konsekwencje, które mogą doprowadzić do pogorszenia się stanu zdrowia fizycznego, jak i psychicznego. Nieodpowiednia postawa ciała podczas użytkowania telefonów komórkowych prowadzi do wyrobienia nieprawidłowych nawyków, które w efekcie mogą przeciążać układ ruchu. Nie każdy użytkownik chce przyjąć do wiadomości, że nadużywając smartfona i robiąc to w niewłaściwy sposób, obciąża także swój kręgosłup. Ma to związek ze sztywnością odcinka szyjnego, stąd też dumnie brzmiące nazwy: szyja smartfonowa, szyja tekstowa oraz szyja SMS-owa. Z pewnością można przyznać, że jest to choroba współczesnych czasów, występująca u końcówki pokolenia...