„Tylko w stu procentach zdrowi możemy przekazywać swoim pacjentom wiedzę, energię i motywację do działania”

Co twoim zdaniem jest najważniejsze w pracy fizjoterapeuty?

Najważniejsze jest aby samemu zadbać o swoje zdrowie zarówno psychiczne jak i fizyczne, bo tylko w stu procentach zdrowi możemy przekazywać swoim pacjentom wiedzę, energię i motywację do działania, a jeśli chodzi o wiedzę to w moim mniemaniu najważniejsza jest anatomia, również ta palpacyjna. Trzeba tutaj także wymienić pokorę, bo tylko dzięki niej możemy samokrytycznie spojrzeć na siebie i swoją pracę, a to będzie nas znacząco rozwijać.

Jakie cechy powinien mieć fizjoterapeuta? Czy każdy może nim zostać?

Przede wszystkim fizjoterapeuta powinien cechować się dużą dozą empatii. Moim zdaniem jest to kluczowe w tym zawodzie i dzięki temu jesteśmy tak ciepło odbierani przez pacjentów. Poza tym myślę, że fizjoterapeuta powinien również lubić ludzi, lubić z nimi przebywać i rozmawiać, ponieważ w ten sposób spędzamy większość swojego dnia. Myślę, że istotnym jest też ciągła chęć rozwoju, zdobywania wiedzy, śledzenia najnowszych doniesień naukowych, ponieważ to, co jest aktualne dzisiaj, za kilka lat już może zostać zastąpione nowym, być może bardziej skutecznym podejściem. 

Obecnie jesteś w trakcie kształcenia osteopatycznego w Akademii Osteopatii, skąd taki wybór?

Osteopatię wybrałem z racji pewnego niedosytu. Po studiach brałem udział w wielu szkoleniach z zakresu terapii manualnej, natomiast brakowało mi pewnej spójności. Wielu ludzi, u których robiłem szkolenia, było właśnie osteopatami, dodatkowo mój serdeczny przyjaciel, a wcześniej nauczyciel, Karol Piotrowski w tamtym czasie również studiował osteopatię.

Postanowiłem spróbować, zrobiłem reaserch. W Stanach Zjednoczonych osteopata posiada pełne prawa lekarskie, na zachodzie Europy osteopatia jest regulowana prawnie, w zakresie leczenia z wykorzystaniem technik manualnych. Osteopata jest prawnie regulowanym zawodem, który wchodzi w skład zespołu terapeutycznego, a w niektórych krajach wizyty u osteopaty są refundowane przez tamtejsze systemy ochrony zdrowia. Stąd też zdecydowałem się na osteopatię jako spójne i całościowe szkolenie. Szkolę się w Akademii Osteopatii w Krakowie. Jest to 4,5 letnie szkolenie. Co miesiąc organizowany jest 3-dniowy zjazd z wykładowcami z różnych zakątków Europy. Po każdym roku jest egzamin teoretyczny i praktyczny. W tym momencie jestem w 2/3 całości trwania szkolenia i mogę z pewnością powiedzieć, że moja znajomość anatomii palpacyjnej i przede wszystkim sposób myślenia oraz podejścia do pacjenta się zmienił.

Mam wrażenie, że osteopatia w Polsce jest dosyć mocno demonizowana, natomiast tutaj mogę polecić bardzo rzeczowy wywiad Joanny Tokarskiej z Michałem Chwastowskim, myślę, że tam będzie troszkę szerzej o osteopatii i jej wielu mitach. Dla mnie osteopatia tłumaczy i spaja wszystko to, czego do tej pory się nauczyłem i wiem, że był to dobry wybór.