„Największą radość mam wtedy, kiedy widzę, że komuś pomogłem”
Znajdujesz czas na swoje różne inne aktywności poza pracą?
Jak najbardziej staram się znajdywać na to czas, bo jednak nie samą pracą człowiek żyje. Teraz właśnie zaczyna się sezon i już zaplanowałem sobie kilka wyjazdów rowerowych, także jak najbardziej ten czas znajduję, ale to wszystko jest zależne ode mnie, bo np. w zimie rower odpadał, więc tego czasu na pracę miałem trochę więcej, jednak teraz weekendy będę chciał poświęcić właśnie na moje pasję, bo najważniejszy jest balans, który staram się znajdować, chociaż czasami jest ciężko.
Mógłbyś jeszcze opowiedzieć o downhillu? Gdzie jeździsz i jak długie to są trasy?
Downhill polega stricte na zjeżdżaniu z góry, jest to najbardziej ekstremalna odmiana kolarstwa górskiego, uprawia się ją oczywiście w górach. Wygląda to w taki sposób, że są bike parki, zazwyczaj zlokalizowane na wyciągach narciarskich, czyli wjeżdżamy wyciągiem z rowerami na górę, gdzie jest wyznaczona trasa przez las, czy przez łąki, korzenie, kamienie i cała zabawa polega na tym, że zjeżdżamy im szybciej tym lepiej. Na zawodach liczy się właśnie czas. W Polsce trasy mają długość od 2 do niecałych 3 km, podczas jazdy za dużo się nie pedałuje, ale nadal jest to bardzo męczący sport.
Czy miałeś okazje przemierzać jakąś trasę za granicą?
Oczywiście, nawet teraz w marcu byłem w San Remo, gdzie trenuje cała czołówka z pucharu świata, głównie dlatego, że tam po prostu jest ciepło. U nas, jak i w dłużej części świata jest zima, a tam w tym czasie jest około 15 stopni. Trasy tam są też dożo bardziej wymagające, więc bardzo dobrze się tam trenuje.
Kto cię inspiruje?
Jeżeli chodzi o branżę fizjoterapeutów, to ja mam tak, że nie śledzę żadnych osób działających w Polsce ani za granicą, gdzie jest w sumie całkowicie inna szkoła, więc jeśli chodzi o fizjoterapię to nikt mnie nie inspiruje. Natomiast jeśli miałbym powiedzieć, kto inspiruje mnie w sporcie, to może zabrzmi pysznie, ale też nie mam osoby, która byłaby moją inspiracją. Jednak bardzo dużo do mojego życia wniosły podcasty i artykuły Zen Jaskiniowca, który przerabia sylwetki sportowców, a także różnych osób wybitnych w różnych dyscyplinach życia, więc zdecydowanie stamtąd czerpię inspirację, również tam znajduję odpowiedzi na pytania jak żyć lepiej, efektywniej i jak osiągać więcej.